Idzia babcia, Jasio i Malgosia przez park. Jas pyta babcie:
- Babciu skad sie biora dzieci ?
Babcia: no, bociany je przynosza.
Malgosia do jasia: powiedz jej prawde bo umrze i nie bedzie wiedziala
Przychodzi chlopaczek do sklepu i sie kupuje u ekspedientki.
- Poprosze uglwghdfdxovo ziemniakow.
- 2 kilo czego?
Przy stole rodzinka zjada w ciszy i skupieniu obiadek. Nie rozmawiaja
ze soba ze wzgledu na to zeby nie robic przykrosci synkowi ktory od urodzenia nic nie mowi.
W pewnej chwili synek zatrzymuje reke z widelcem w pol drogi do ust i mowi:
- A gdzie kompocik ?
W tym momecie rodzina znieruchomiala z zaskoczenia.
Po dluzszej chwili mamusia mowi przez lzy szczescia:
- Synku! Odezwales sie przeciez ty nic nie mowiles!
A synek:
- No ale zawsze byl kompocik.
- Co Jasiu robi w skladzie przezerwatyw ????
- Przygotowuje KINDER-Niespodzianki
Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ulozyly zdanie, w ktorym bedzie
nazwa ptaka. Zglasza sie Jas:
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak.
- No, moze byc. Ale zdania z dwoma ptakami juz nie ulozysz.
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak i wyrznal orla - przyjmuje
wyzwanie Jas.
- A z trzema ptakami ?
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak, wyrznal orla i puscil pawia.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku ?
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak, wyrznal orla, po czym puscil
pawia, az mu dwa gile wyszly z nosa.
- A z piecioma ptakami ?
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak, wyrznal orla, po czym puscil
pawia, az mu dwa gile wyszly z nosa i poszedl dalej pic na sepa.
Wpada chlopiec do sklepu i mowi : "ble blebubu woao bleble PEPSI"
A sprzedawca do niego : " Dwie butelki czego podac ?"
Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ulozyly zdanie, w ktorym bedzie
nazwa ptaka. Zglasza sie Jas:
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak.
- No, moze byc. Ale zdania z dwoma ptakami juz nie ulozysz.
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak i wyrznal orla - przyjmuje
wyzwanie Jas.
- A z trzema ptakami ?
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak, wyrznal orla i puscil pawia.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku ?
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak, wyrznal orla, po czym puscil
pawia, az mu dwa gile wyszly z nosa.
- A z piecioma ptakami ?
- Tata przyszedl do domu nawalony jak szpak, wyrznal orla, po czym puscil
pawia, az mu dwa gile wyszly z nosa i poszedl dalej pic na sepa.
Pani do dzieci w klasie:
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.
Na to Jasiu :
- Ja ci dam stara kurwo klasówkę, jak ci przypierdolę to zobaczysz.
Pani z płaczem poleciała do dyrektora
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę a Jasiek powiedział
ze mnie pobije
- Taki mały, rudy?
- No, tak
- Ooo! ten to potrafi przyjebać..
- Tato, znalazlem babcie !!!
- Tyle razy Ci mowilem zebys nie kopal dolkow w ogrodku!
Ojciec z córka zwiedzają muzeum. Przed posagiem Wenus z Milo ojciec zauważa:
- No i widzisz, córeczko, do czego doprowadza obgryzanie paznokci?